Metro 2033, D. Glukhovsky

Z apetycznym chrzęstem będziemy żreć multiwitaminy, których całe tony przygotowali nasi troskliwi przodkowie. Będziemy lękliwie wypełzać na powierzchnię, żeby szybko złapać jeszcze jeden kanister benzyny (…), a jak będziemy mieli dużo szczęścia – jeszcze jedną garść nabojów, a potem biegiem z powrotem, do swych dusznych podziemi, jak złodzieje oglądając się na boki, czy nikt nie zauważył. Bo tam, na górze, nie jesteśmy już u siebie w domu. Świat nie należy już do nas, Myśliwy… Świat nie należy już do nas.

(więcej…)

Czytaj dalejMetro 2033, D. Glukhovsky