Przed Tobą kwarantanna, ferie albo zwykły dzień wolny, z którym nie wiesz, co zrobić? Sprawdź listę sposobów na to, jak spędzać czas w domu — w pojedynkę lub z bliskimi.
Zawsze lubiłam spędzać czas w domu, więc czuję się w pełni kompetentna, by Wam doradzić. :) Parę dni przymusowego przebywania w domu może być zmarnowanym czasem albo momentem, w którym zrobisz rzeczy, na które normalnie nie masz czasu. A może nawet znajdziesz pasję lub wykonasz ogromny krok naprzód.
To Ty wybierasz.
Sprawdź listę 27 sposobów na to, jak spędzać czas w domu i wybierz parę punktów dla siebie, nawet jeśli na co dzień to nie są “Twoje” typy. Jak nie teraz, to kiedy?
1. Upiecz ciasto lub ugotuj coś dobrego
Zwłaszcza ze składników, które masz w domu. Przyznam, że ciasta z cukierni nieszczególnie mi smakują, bo… wiem, że mogę zrobić lepsze. I zdrowsze. U mnie dziś na tapecie ciasto dyniowe i pierogi z farszem z soczewicy i fety. To dwie rzeczy, które zajmą mi trochę czasu, którego normalnie brakuje. Na dodatek wspólne gotowanie to świetny sposób, by spędzić czas z bliskimi!
2. Obejrzyj film lub serial
Podejrzewam, że większość osób spędza najbliższe dni w ten sposób. Jeśli zastanawiasz się, co obejrzeć, polecam seriale Stranger things i Atypowy. Z filmów — ostatnio poruszyło mnie Mission blue. Wszystko znajdziesz na Netflixie.
3. Poczytaj zaległości
Przecież to idealny moment, by uszczuplić trochę zalegające na półkach stosy nieprzeczytanych książek! A jeśli szukasz czegoś innego, zawsze pozostają audiobooki i ebooki. I może w końcu zamówisz moje książki fantasy? Oba tytuły (Czarna, czarna toń i Chmury sztormowe) znajdziesz też na Legimi.
4. Poćwicz — np. jogę
W domu też można ćwiczyć. A nawet na ostatnich zajęciach z jogi (gdy pani powiedziała, że pijąc wodę, gaszę swój wewnętrzny ogień i energię) dowiedziałam się, że samodzielnie ćwiczy się lepiej. ;) Mnie spodobała się joga prowadzona przez Małgorzatę Mostowską. Najczęściej wybieram ćwiczenia na równowagę, ale z pewnością na Youtubie znajdziesz też sposoby, by poćwiczyć w domu bardziej intensywnie.
5. Pograj w planszówki lub karcianki
My z pewnością przepadniemy na kilka godzin w rozgrywce w Stworze, bardzo słowiańską planszówkę. Jeśli tylko masz w domu gry planszowe lub karciane, koniecznie je wyciągnij i pograj z bliskimi! Nawet jeśli to stary Chińczyk lub kurzące się na strychu szachy. Możesz też ułożyć puzzle z ogromną liczbą elementów.
6. …i w gry komputerowe
Jeśli masz tytuły, które od dawna czekają, aż je w końcu odpalisz, to myślę, że wykorzystasz okazję. ;) Mnie gry nieszczególnie wciągają (chyba że obserwuję, jak ktoś gra), ale chętnie wrócę do tytułów, do których mam sentyment, np. Heroes III. Możesz też spróbować gier przeglądarkowych, np. Elvenar.
7. Poczytaj blogi
Na co dzień brakuje mi czasu, by odwiedzać ulubionych twórców tak często, jak bym chciała. I pewnie nie jestem jedyna. Teraz jest dobry moment, by wpaść i poczytać ich teksty. Pamiętaj o zostawieniu lajka, komentarza lub o udostępnieniu — feedback jest ważny. Jeśli szukasz nowych miejsc w sieci, sprawdź moje polecajki z linkami: Myślodsiewnia.
8. Posłuchaj muzyki
Kiedy ostatni raz po prostu siedziałeś na łóżku i wsłuchiwałeś się w muzykę? Przyzwyczailiśmy się do robienia kilku rzeczy naraz i muzyka najczęściej stanowi tło dla różnych zajęć. Daj jej wybrzmieć w pełni i skup się na każdym dźwięku. Relaks gwarantowany!
9. Naucz się czegoś nowego
Wbrew temu, co twierdzą naczelni narzekający, mamy XXI wiek i nie jesteśmy odcięci od świata. Możemy wykorzystać czas kwarantanny na naukę nowych rzeczy. Ja będę nadrabiać wykłady z pszczelarstwa i uczyć się języka fińskiego, a Ty może zapiszesz się na jakiś internetowy kurs, by podnieść swoje kwalifikacje zawodowe lub nauczyć się zupełnie nowej rzeczy, np. nowego języka obcego, pozycjonowania stron, grafiki komputerowej?
10. Nadrób zaległości — np. w blogowaniu, pracy
O, to o mnie. :) Pracuję zdalnie, więc zadań mam tyle, co zawsze, ale dodatkowo uzupełniam rzeczy związane z blogiem — ostatnio jest to partyzantkowy Pinterest. Być może masz jakieś rzeczy związane ze studiami, nauką w szkole, pracą lub własnym planem, które możesz zrealizować albo chociaż przemyśleć.
11. Nic nie rób
Kiedy ostatni raz nic nie robiłeś? Chyba w ogóle zapominamy, jak się nic nie robi, bezmyślnie gapi przez okno, a nie na wyświetlacz telefonu. Może warto spróbować?
12. Zrób sesję zdjęciową z wykorzystaniem tego, co masz pod ręką
Kolejna rzecz, którą ostatnio zrobiłam. Zrób zdjęcia ulubionych książek, pokombinuj z nieszablonowymi pomysłami. A jeśli przebywasz w domu rodzinnym, wykorzystaj to, że wszyscy są razem i pstryknij sobie zdjęcie z rodziną — trochę za rzadko fotografujemy bliskich, a za często siebie.
13. Posprzątaj!
Możesz z grubsza ogarnąć dom lub mieszkanie albo rzucić się na ambitniejszą wersję. Może masz szafki wypełnione po brzegi, ale w sumie nie używasz połowy ze zgromadzonych rzeczy? Może czas sprzedać ubrania, których nie nosisz i książki, których nie chcesz mieć? Co jeszcze czeka na posprzątanie? Garaż, piwnica? Pamiętaj, że potrzebujemy mieć mniej. Jeśli widziałeś film z punktu 2. i poruszył Cię tak jak mnie, to wiesz. Aha, komputerom też przydaje się sprzątanie, zwłaszcza w folderach „Nowy folder 1″, „Nowy folder 2″ i „Stary komputer”…
14. Przemebluj pokój
Wiele godzin, które musisz spędzić w domu, to idealny czas na zmiany. Przemeblowanie potrafi wnieść nową energię do pomieszczenia, może warto spróbować i zyskać nowe spojrzenie na stare sprawy?
15. Odśwież kontakt z kimś, z kim dawno nie gadałeś
Na Facebooku i w telefonie mamy zapisanych wiele osób, które są naszymi „kontaktami” tylko z nazwy. Napisz do kogoś, z kim dawno nie gadałeś, poślij komuś dobre słowo, zadzwoń do babci, żeby zapytać, jak się czuje i czy nie potrzebuje Twojej pomocy.
16. Potrenuj z psem
Jeśli Ty się nudzisz, Twój pies pewnie też. Wykorzystaj czas spędzany w domu i naucz swojego pupila kilku prostych sztuczek lub pobaw się z nim, np. w szukanie przedmiotów. Z pewnością będzie Ci wdzięczny za to, że go angażujesz. On tylko na to czeka.
17. Pisz!
Wszyscy, którzy piszą, teraz mają znacznie mniej wymówek. Dobrze wiem, co jest najtrudniejsze w pisaniu, ale teraz warto zagryźć zęby, włączyć minutnik i pisać przez ustalony czas. Bez zaglądania do social mediów, tylko Ty i kartka lub edytor tekstu. Do dzieła.
18. Zadbaj o rośliny doniczkowe
Sprawdź, jak się mają Twoje roślinki. Czy nie wymagają podcięcia albo usunięcia zwiędłych kwiatów lub liści? Możesz też przygotować sadzonki lub przesadzić rośliny, które tego potrzebują, a nawet zamówić nowe sadzonki przez internet (to możliwe, bo sama tak robię!). Jeśli masz w sobie coś z artysty — ozdób doniczki tym, co masz pod ręką, nadając im oryginalny wygląd.
19. Odeśpij
To też o mnie. Kwarantanna trochę zbiegła się w czasie z przesileniem wiosennym, więc to normalne, że nie mamy sił ani chęci do działania. Jeśli tego potrzebujesz, po prostu wyśpij się za wszystkie czasy. Odpoczynek jest równie ważny, jak produktywne działanie.
20. Spędź czas z bliskimi
Zróbcie razem niektóre punkty z listy albo po prostu zaparzcie sobie herbatę i pogadajcie. Pomyśl o tym, jak fajnie spędzić czas z kimś, kto jest dla Ciebie ważny.
21. Scrolluj social media aż do końca
Jeśli tylko sprawia Ci to przyjemność! Reset też jest ważny. Pewnie o tym wiesz, ale warto obserwować w mediach społecznościowych konta, które czegoś Cię uczą. Przykładowo — ja chętnie obserwuję profile przekazujące wiedzę o zwierzętach i ekologii.
22. Medytuj
Podobno medytacja robi dobre rzeczy w głowie i pozwala odreagować stres. Nigdy jej nie próbowałam, ale pewnie teraz jest idealny moment, by zacząć.
23. Weź długą kąpiel
Taką z ulubionymi olejkami lub płynami, muzyką lub książką i długą chwilą błogiego relaksu. Pozwoli odpocząć, odciąć się od ciągłych informacji o wirusie (też masz ich już dosyć?) i sprawi, że poczujesz się lepiej.
24. Zrób plan (podróży, realizacji jakiegoś celu)
Jeśli zamierzasz za jakiś czas wyruszyć w podróż, zacząć pisać książkę, przeprowadzić się, zmienić coś w swoim życiu, to dni przymusowego siedzenia w domu są świetną chwilą na snucie planów. Wiele potrzebnych informacji znajdziesz w internecie. Zrób listę zakupów, kroków do wykonania lub opisz swój cel. (Właśnie uświadomiłam sobie, że sama potrzebuję takiego planu związanego z pasieką — lepiej późno niż wcale!).
25. Majsterkuj
Dobra, kiedy ostatni raz zrobiłeś coś własnoręcznie, zamiast kupować gotowca? Zrób budkę dla ptaków, skrzynkę na kwiaty lub pomaluj szafkę. Pomyśl, jak tchnąć nowe życie w nieużywane sprzęty. Efekt może Cię zaskoczyć, a nawet stać się początkiem pasji!
26. Uzupełnij bullet journal lub kalendarz
Wypisz rzeczy do wykonania, ulubione cytaty lub ważne terminy. Cokolwiek. Teraz masz czas, by zadbać o swój planer, aby lepiej Ci służył.
27. Przygotuj zdjęcia do wywołania
Kiedy ostatni raz wywoływałeś ulubione zdjęcia? Pewnie tak jak każdy: zbyt dawno. Wybierz ulubione fotografie, które umieścisz w ramkach, albumie rodzinnym lub pudełku z przedmiotami, które są dla Ciebie ważne. Wtedy żadna awaria karty pamięci im nie grozi.
28. Postaw mi kawę! :)
Jeśli któryś z punktów okazał się dla Ciebie przydatny, a post zainspirował Cię do ciekawszego spędzania czasu, postaw mi kawę. Tak między nami – nie piję kawy. To wsparcie wykorzystuję na utrzymanie bloga i wyposażenie mojej pasieki.
*
Jak spędzać czas w domu? Podsumowanie
Okazuje się, że w domu można zrobić całkiem sporo rzeczy, prawda? :) Pamiętaj, że nie zawsze musisz być w 100% produktywny. Odpoczynek, a nawet nuda również są potrzebne naszym organizmom — zwłaszcza teraz, gdy nadciąga przesilenie wiosenne, media zasypują nas stresującymi informacjami, a my mamy sporo spraw na głowie. To normalne. Wykorzystaj ten czas i tę listę tak, jak tego potrzebujesz. A jeśli planujesz realizację któregoś z punktów — daj znać w komentarzu, bardzo chętnie o tym przeczytam! jak spędzać czas w domu
Świetne pomysły! I świetny blog, będę zatem tutaj regularnie zaglądała :D Też zajmuję się copywritingiem i nawet mam taki sam stolik, który widzę na Twojej fotce w powyższym wpisie :D
Pozdrawiam serdecznie
Super, zapraszam częściej! :)
Od pół roku siedzę w domu, ale z w obecnej sytuacji zmieniły mi się do tego odczucia. Gdy wszyscy powinni siedzieć w domu, to i mi się odechciało pracować.
Poczytałbym jakiś dobry blog. Poleć coś najlepszego, oprócz mojego oczywiście. ?
Dla mnie też niewiele się zmieniło, poza tą mniejszą motywacją do pracy. :D
Zależy jakiego bloga szukasz, poza Twoim nie czytam specjalistycznych blogów, tylko lifestylowe, książkowe (Fabryka dygresji, Bardziej lubię książki, Czepiam się książek) czy o zwierzętach (My Heart Chakra <3). Np. o fotografii fajnie pisze Jest Rudo. Btw, uświadomiłeś mi, jak bardzo jestem w tyle z blogosferą... o.o
Chętnie odkryłbym coś nowego w stylu Jasona lub Volanta. Jak będziesz miała to dawaj znać. No i zawsze możesz na mnie liczyć w kwestii dowalenia roboty ;)
Wiem, dzięki! :D
No, rewelacja! Nie przepadam za czytaniem postów typu: “10, 20,30.. sposobów na/ jak…” ale Twój jest fantastyczny! Szacun! I na czasie! Przemyślany do bólu i mega praktyczny! papapa…
Dziękuję bardzo, szalenie mi miło, że akurat mój tekst ze sposobami Ci się spodobał. :)
Właściwie to… są rzeczy, które się robi na co dzień, myślałam, że sprzedasz nam coś innowacyjnego. ;)
Tak, tak, nic mi tutaj obce nie jest. ;)
Pozdrówki!
Super, że robisz te rzeczy na co dzień. :)
Dla mnie kwarantanna to nic zaskakującego, bo pracuję w domu i nie za bardzo lubię wychodzić :D Ale też zaczęłam się na przykład uczyć nowej rzeczy – gry na klarnecie :) Mam nauczyciela w postaci Mojego Męża, więc nie jest łatwo ;)
Super sprawa! Myślę, że warto przez całe życie uczyć się czegoś nowego – no i jeszcze macie dodatkową okazję do wspólnego spędzania czasu. :) Powodzenia. :)
Na bieżąco nadrabiam książki ;) I miałam nadrobić serial, ale chyba na razie nie mam na niego ochoty ;) No i jeszcze mam trochę czasu, żeby zająć się własnym blogiem ;) Ale tak na spokojnie, a nie w biegu wrzucić posta ;)
Super, że masz czas na blog! Mi taki luz pozwala znaleźć znowu taką radość z pisania jak na początku. :)
Super wpis! Ja teraz też siedzę w domu cały dzień i już wariuję :) Na pewno skorzystam z Twoich sposobów.
Cieszę się, że wpis Ci się przyda. :)
Popieram! fantastyczne pomysły. Niby takie oczywiste ale każdy szuka czegoś bardziej skomplikowanego a w koncu okazuję się, że wcale to nie musi być skomplikowane :)
Bardzo ciekawy post, można użyc kilka ciekawych pomysłów : )
Polecam zostanie w domu i robienie rzeczy na które przewaznie nie ma sie czasu :)
Dziękuję! :) Dokładnie, warto nadrobić to, na co zazwyczaj już nam nie wystarcza doby. :)
Witam, w obecnej sytuacji siedzenie w domu trzeba spożytkować maksymalnie. Własnie też nadrabiam wywoływanie zdjęć – mam ich aż 1000.
Pozdrawiam serdecznie
To całe mnóstwo! Moja siostra też wywołuje zdjęcia, to naprawdę czasochłonne, ale później zostaje pamiątka na całe życie. :)
Właśnie, przymusowe zamknięcie w domu można ciekawie spożytkować. Jednak mam nadzieję, że nie przedłuży się ono do czerwca.
Ja też, oby skończyło się jak najszybciej. :(
Kiedy jeszcze informacja o zamknięciu uczelni nie była oficjalna, ja już wtedy miałam głowę pełną pomysłów, co zrobię i i ile nadrobię rzeczy. Niektórzy chyba mają (tak jak ja) jakieś niespełnione realizacje, na które w normalnym, przyziemnym życiu nie ma czasu. Albo nie tyle, żeby był to czas spokojny. Też kocham siedzieć w domu jak Ty. To dobry czas dla introwertyków, ale dla tych ekstra też nie musi być zły. Czuję, że doktoraty się posypią! Albo że po prostu osiągniemy więcej niż normalnie chodząc na wykłady. Mamy teraz idealny moment, by zarządzać tym czasem tak jak nam się żywnie podoba. Możemy patrzeć przez okno, a potem czytać, albo robić jedno i drugie. Może też nic – jak piszesz. I dobrze.
Całuję!
Inka
Tak, to ważne, żeby ludzie mieli świadomość, że “nicnierobienie” też jest okej. Zwłaszcza w takim trudnym okresie jak obecny.
Dużo zdrówka! :)
Oj tak, ja w końcu odkopuję się od zaległych zadań. Porządki w szafie już zrobiłem, wrzucone wszystko na Vinted – może po kryzysie ubrania zaczną schodzić. Foldery na komputerze posegregowane, teraz będę musiał zabrać się za przeglądanie zdjęć do wywołania, bo do tego nie mam w ogóle motywacji, a album już od dawna kupiony i tylko czeka na zapełnienie. Nim się obejrzymy to ten cały kryzys minie i znowu nasz świat będzie pędził, także trzeba wykorzystać to, co teraz zostało nam dane.
Obyś miał rację i wszystko szybko wróciło do normy. :)
Moja siostra korzysta z Vinted, to super rozwiązanie!
Skutecznie pielęgnuje oglądanie seriali. Atypowy – bardzo lubię! Ostatnio wciągnęłam się w „The Suits” i „Toy boy”. „Sposób na mordestwo” też jest genialny!
Czytać czytam, do ćwiczenia się zbieram już dłuższy czas! (pomińmy to, kiedyś w końcu zacznę!)
Jeżeli chodzi o muzykę, aktualnie czyszczę konto na Spotify, skutecznie tworzę playlisty i robię selekcję (nie wiem jaki cudem uzbierałam ponad siedem tysięcy utworów).
Co do nauki, uczę się języków na Duolingo. Polecam każdemu tę aplikację!
Poza tym, świetny wpis. Uwielbiam czytać takie posty! :)
Dziękuję! :) Wygląda na to, że pracowicie spędzasz czas. :) Duolingo znam – obecnie mój chłopak uczy się z tej apki. Sprawdzę seriale, które polecasz, bo ostatnio szukam czegoś nowego.
Witaj! Super pomysły na spędzenie czasu. Jestem emerytką więc już od jakiegoś czasu “siedzę” w domu (nielubiane określenie ciągłego zabiegania) . Pierwsze co zrobiłam po wejściu na Twój blog to zamówiłam książkę (kocham fantasy!) lecz nie wiem czy się udało bo PRZELEWY powiedziały ze upłynął wymyślony przez nich czas 15 minut i transakcja jest błędna…
Moje sposoby na kwarantannę to jak sugerowałaś – kwiaty domowe i balkonowe, czytanie książek, szycie (ostatnio fartuchy do szpitala i maseczki). Jak można wychodzić z psem to bardzo dużo fotografuję a potem te zdjęcia obrabiam i każdy e-mail nimi ozdabiam :-) . Gotuję i piekę za każdym razem coś innego. Piętą Achillesa jest u mnie sprzątanie, chyba nie widzę niektórych rzeczy . Wcale się nie nudzę, internet potrafi pochłonąć mnóstwo czasu ale za to zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Zamieszczam fotki owadów na stronie “pająki i inne bezkręgowce” i są tam ludzie znający owady dosłownie wszyściutkie! Podziwiam Twoją pasję pszczelarską! Pozdrawiam serdecznie, zobaczymy jutro co tam z książką
Cześć, dziękuję za zamówienie, mam nadzieję, że książka sprawi Ci dużo radości! Przelew przeszedł bez problemów – sprawdzałam. :)
Super, że masz tyle różnych zajęć, to ważne i myślę, że wiele osób mogłoby brać z Ciebie przykład. :)
Pozdrawiam serdecznie!
Świetny wpis! Siedząc tyle czasu w domu warto skupić się na sobie, zrobić spa, spędzić wieczór z książką (ja chętnie sięgam po klasyki, których wcześniej nie miałam okazji przeczytać) oczywiście dobry film wieczorem jest na wagę złota! A joga to moja miłość :)
Właśnie potrzebowałam motywacji do posprzątania mieszkania. Dziękuję serdecznie, Ola
Cieszę się, że tekst Cię zmotywował. :) Widzę, że robimy podobne rzeczy, chociaż ja ostatnio dużo mniej czytam. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Dziękuję. Ja często marnuję czas. Od dwóch lat pracuję zdalnie, ale mam dużo wolnego czasu, którego po prostu nie wykorzystuję lub robię to źle. Świetny wpis i ciekawe, przemyślane niesztampowe pomysły.
Cieszę się, że wpis okazał się dla Ciebie przydatny. :)