Zbierałam te linki od stu lat, więc chyba czas na kolejną część cyklu.
Z uporem maniaka będę Wam pokazywać, że warto polecać teksty innych. Mnóstwo fajnych treści nie trafia do nas z różnych powodów. A to fejs inaczej obliczył algorytm, a to wpis był wrzucony o takiej godzinie, o której akurat mieliśmy bardzo ważne rzeczy do nie zrobienia i leżeliśmy w łóżku. Więc przynajmniej te kilka tekstów do Was dotrze, a do mnie – mam nadzieję – parę Waszych linków.
1. Postanowienia do wdrożenia w każdej chwili. Nie znoszę postanowień, ale te do mnie trafiają dzięki swojej prostocie i nastawieniu na jak największą ilość pozytywnych emocji. Poza tym Hakierka pisze w taki sposób, że aż chce się u niej przebywać.
2. Quo vadis, Blogere. O typach blogerów, zamkniętych w paru szyderczych szufladkach przez Piątkowy Kącik Nienawiści dla Ludzkości. Mnie śmieszy.
3. Nie tylko blogerzy bywają denerwujący. Po drugiej stronie bloga siedzi odbiorca, który wcale nie bywa lepszy. Anonimek zebrał parę typów czytelników, którym najchętniej dałby w twarz.
4. Ostatnio odkrywam bardzo dużo nowych blogów Na jednym z nich ukazał się świetny wpis o byciu estetą, czyli tekst o mnie.
5. Przeczytanie 100 książek i obejrzenie 300 filmów rocznie to problem? Niekoniecznie. Pytanie tylko czy warto. Tattwa odpowiada na nie w tekście Bądź pretensjonalny.
6. Polubiłam Twittera, a wiem, że mnóstwo blogerów ma z nim problem. Nadal nie czuję się na tyle pewnie w temacie, żeby Wam doradzać, ale ten tekst bardzo mi się spodobał. Krótki i dla ludzi, o tym, jak rozumieć Twittera.
Chętnie poczytam teksty – Wasze lub innych – które podrzucicie mi w komentarzach. A może nawet umieszczę je w następnym wpisie z tego cyku? Reklamujcie się bez krępacji – dzisiaj można. ;)
Czytaj też: Twitter wersja demo #3 albo chodź ze mną na spacer.
Poryczałam się ze śmiechu, czytając drugi tekst, to jest absolutnie genialne ?❤️
Dziękuję i zapraszam częściej do mnie! :D (Partyzantko nie zabijaj za chamską autopromocję! :D)
Następnym razem, dziś nie mam ochoty nikogo zabijać, o. :D
Bardzo ciekawa inicjatywa z Twojej strony, gratuluję pomysłu. :)
Zapraszam do siebie ;)
http://pasjanaszymzyciem.blogspot.com/
Pierwsze trzy teksty bardzo poprawiły mi humor. Ej, na niektórych blogach należę do więcej niż jednego typu denerwującego czytelnika. Czy jest na sali lekarz?
A zareklamuję sobie ten tekst: http://dzikadusza9.blogspot.com/2017/02/malala-yousafzai.html
Naprawdę bywasz denerwującym czytelnikiem? Nie wierzę. :O
Dzięki za link! :)
Bywam. Tylko bloger, którego czytam, też musi być wystarczająco denerwujący :P
Dałbym Ci linka, ale Ci nie dam. O.
A kto to ma takiego foszka? :D Nadal o Mistrza i Małgorzatę? :D
Żaden foch. Akceptuję zdanie innych na każdy temat. :P Po prostu wiesz gdzie mnie czytać, to nie będę spamował. :D
“Masz prawo nie mieć racji”? :D
Wiem, wiem i zaglądam przecież ^^
Prędzej “masz prawo mieć własne zdanie i ja to szanuję”. :P
Ten tekst o typach blogerów jest zabójczy, wciąż nie mogę przestać się śmiać ?
<3
Uwielbiam tego typu zestawienia!
Postanowienia rządzą! Zdecydowanie najlepszy tekst z całego zestawienia!
Ze swojej strony polecam post ze stycznia, ale ponadczasowy u Króliczka: http://www.kroliczekdoswiadczalny.pl/2017/01/200-pytan-by-poznac-sie-lepiej.html
Oraz coś mojego o najbardziej niesamowitym mieście:
http://ludzkiarchipelag.blogspot.com/2017/02/berlin-i.html
Dzięki, idę poczytać! Też bardzo lubię takie zestawienia, to dobra okazja, żeby poznać nowe blogi. :)
Dzięki za wspomnienie o mnie ;)
O kurcze, właśnie zaczynałam narzekać, że brakuje mi nowych blogów. Wprawdzie większość z zestawienia znam i czytam regularnie, ale coś nowego zawsze wpadnie i mnie uraduje ^^ Dobrych blogowych poleceń nigdy nie za dużo. Chyba nie mam co zareklamować od siebie, więc rzucę link do posta z serii o poezji, która jest moim najbardziej kochanym dzieckiem http://terra-feliks.blogspot.com/2017/01/czemu-leczo-odjezdza-rece-zamawszy-na.html
Tekst nr 2 wymiata :D
dzięks :D
Boże, jakie wyróżnienie, dziękuję! <3 :D
Wszystkich stąd znam, oprócz Anonimovego, ale chyba się polubimy :)
Hakierkę ubóstwiam!
Też opracowuje serię postów z linkami. Ale mam z tym cholerny problem, bo wpadam w wieczną spiralę linków. Zaglądam na jakiegoś bloga, na którym ktoś kogoś poleca, więc tam wchodzę, a tam ktoś kogoś poleca… Szalony tydzień! Jak to przerwać? :D
<3
Też szukam sposobu, bo czasem przez kilka dni nie wyłączam lapka, "bo przecież włączyłam tyle ciekawych blogów i na pewno przeczytam to jutro". :D Ale przez to komputer zaczyna mi coraz wolniej chodzić i po prostu to, czego nie przeczytam danego dnia, wyłączam. :(
Haha, robię dokładnie tak samo, piona! :D
Dzięki wielkie za tę listę, zabieram się za czytanie:)