Autorzy polecają autorów! Siedem blogów wartych uwagi.
Andrzej Tucholski zorganizował piątą edycję Share Week, akcji, w której blogerzy polecają innych blogerów. Mega! Przygotowałam dla Was siedem stron, które cenię. Nie tylko są ładne i dobrze pisane. Lubię dowiadywać się czegoś podczas czytania blogów – czegoś więcej niż tego, co autor zjadł na śniadanie i jakie buty kupił. Dlatego każdy z polecanych przeze mnie blogów jest tworzony przez ludzi posiadających wiedzę na dany temat. Mam nadzieję, że ich twórczość spodoba się Wam tak samo jak mnie. Enjoy.
1. Inne życie
Moja miłość od pierwszego wejrzenia. Inne życie wycisza i pozwala cieszyć oczy fantastycznymi zdjęciami, a klimat bloga sprawia, że chce się tam wracać. To lek na całe zło, gdy akurat nie można wyjść na długi spacer albo pojechać konno do lasu. Tosia i Radek (z dzielną asystentką Figą) tworzą prawdziwą perełkę. Jakby tego było mało, znajdują niezwykłych ludzi kochających naturę i piszą o nich reportaże. Gromadzą tyle dobrej energii w jednym miejscu, że ostatnio musieli przenieść się na własny hosting. Uwielbiam nieskończenie.
2. Dzikie Nieogary
Nie wyobrażam sobie, żeby w tym zestawieniu nie znalazł się żaden psi blog. Na Magdę i Miszę padło nieprzypadkowo. Lubię psie blogi, zwłaszcza pisane przez kompetentnych twórców. Magda nie wrzuca zestawienia najfajniejszych smyczy i obroży, które nosi Misza. Nie zastanawia się, czy różowa saszetka będzie pasować do woreczków na psie kupy. Porusza za to ważne, często kontrowersyjne problemy i posiada ogrom wiedzy, z której warto czerpać. A przy tym ma kundla i (chcąc nie chcąc) promuje świadome adopcje. To ważne przy obecnym zatrzęsieniu rasowych psów wśród blogerów. A przy tym wszystkim genialnie rysuje. Magda i Misza mają tylko dwie wady – mieszkają za daleko i piszą za rzadko. Miszy rzadkie pisanie wybaczam, Magda musi się poprawić.
3. Blue Kangaroo
Bardzo podoba mi się temat przewodni bloga – Kangurek to jedyny znany mi blog studencki. Znajdzie się tam wszystko, czego student potrzebuje – od porad na temat uczenia się, przez wpisy o Erasmusie, po ciekawe przepisy kulinarne i lifestyle. Tematyka jest tylko osią, wokół której obraca się blog, a nie zawężeniem tematu, które związałoby autorce ręce. Warto zajrzeć. Atmosfera i ciekawe pomysły na wpisy sprawią, że zostaniecie na dłużej.
Polecam Wam też:
Jest Rudo – Natalia pisze w lekki sposób, a jej blog ma piękną szatę graficzną. Przy okazji autorka dzieli się swoją wiedzą na temat fotografii w taki sposób, że nawet osoby zupełnie niezorientowane w temacie (jak ja) mogą znaleźć u niej cenne wskazówki. To przez nią wciągnął mnie Instagram. ;)
Vademecum Blogera – Regularnie czerpię stamtąd sporo wiedzy. Na Vademecum znajdziecie rzeczowe informacje przekazane w prosty sposób. Myślę, że warto zaglądać i sprawdzać, czy któraś z rad Beaty znajdzie zastosowanie na Waszej stronie.
Dziewczyna z Jednym Okiem – kameralne, warte poznania miejsce w sieci. Niezwykle dojrzałe obserwacje i zachwyt codziennością to coś, co sprawiło, że ten blog bardzo mocno zapadł mi w pamięć. Nie ma w sobie przebojowości wielu obecnych stron i właśnie spokój i szczerość Dziewczyny z Jednym Okiem sprawiają, że tak miło się do niej wraca.
Wyznania Książkoholiczki – nadal czuję się związana z blogosferą książkową, do której czasem zaglądam. Najczęściej wchodzę na bloga Abi, bo autorka jest tak niesamowicie sympatyczna, że wizyta na jej blogu zawsze poprawia mi humor. Ma też najciekawszy ze znanych mi kanałów książkowych na Youtubie.
Share week trwa do 3 kwietnia. Jeśli Wam również podoba się ta inicjatywa, zachęcam do wzięcia udziału. Fajnie jest dzielić się czymś wartościowym.
Polub Partyzantkę na Facebooku
i bądźmy w kontakcie!
Bardzo ciekawe blogi :) Na pewno do kilka zacznę zaglądać regularnie :)
Interesujące zestawienie :) Najbardziej zaciekawiły mnie Dzikie Nieogary (propsy za adopcję!).
Znam część z tych blogów (Blue Kangaroo, Jest Rudo, Vademecum Blogera) i potwierdzam, że warto im się przyjrzeć:) Teraz czas poznać pozostałe:)
Przeczytałam książkę o samodyscyplinie (:D), będę pisała częściej :) Szczególnie, że po przymusowym braku Internetu złapałam kilka pomysłów. Problem w tym, że wszystkie wydają mi się trochę kontrowersyjne :/
Co do reszty blogów – w sumie żadnego z nich nie znałam, ale z doświadczenia wiem, że to co polecasz warto obejrzeć i polubić (przynajmniej!) – propsy za polecenie swego czasu Tucholskiego, nie pamiętam kiedy ostatnim razem uciekły mi na czytaniu trzy godziny :D Więc tego… poszerzasz mi horyzonty! :D
Bardzo ciekawe propozycje :). Czy mogłabyś polecić także blogi książkowe? Mieszkam od urodzenia za granicą, jednak chcę czytać książki w języku polskim a czasami bardzo trudno być na bieżąco z nowościami książkowymi oraz tym co warto przeczytać. Niestety trafiam prawie wyłącznie na blogi poświęcone literaturze “young adult” a na takie książki jestem już chyba za stara (23 lat :-D). Przytłaczana mnie, że wszędzie widzę tylke te same książki, te same recenzje a inne naprawdę ciekawe pozycje książkowe są przez blogerów omijane. Twój blog jest jednym z niewielu, który podejmuje się bardziej “dojrzałych” tematów.
Dziękuję za tak miłe słowa. :) Co do blogów książkowych: w zestawieniu wyżej pojawiają się Wyznania Książkoholiczki. Poza tym podam Ci parę linków, mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie:
http://www.tramwajnr4.pl/
http://czytac-nie-czytac.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :)!
Jejku, tyle cennych słów, jestem Ci ogromnie wdzięczna za nie! Akurat teraz, kiedy na moim blogu lekki zastój, spowodowany brakiem, hm, zapału? Nie powiem weny, bo dobrze wiem, ze i bez tego da się pisać. W każdym razie, dziękuję Ci za przywrócenie mi wiary w sens pisania – jeśli jest tak, jak wspomniałaś, to zdecydowanie warto.
Oczywiście, że warto. Wielokrotnie czytałam pod Twoimi wpisami komentarze ludzi, których inspirujesz. Jeśli znowu złapiesz rytm pisania, będzie dużo łatwiej. Powodzenia. :)
Bardzo bardzo dziękujemy za polecenie…. jest nam tak bardzo miło, że podoba Ci się to, co robimy. <3
Ciekawe blogi – część znam, a o części jeszcze nie słyszałam :)
“Magda nie wrzuca zestawienia najfajniejszych smyczy i obroży, które nosi
Misza. Nie zastanawia się, czy różowa saszetka będzie pasować do
woreczków na psie kupy.”
Dziś mija tydzień odkąd przeczytałam Twoją notkę. I przez nią chyba zaczęłam zwracać uwagę na całe cykle a’la “co mam w saszetce”, “jaką mam saszetkę”, “przegląd mojej smyczowej kolekcji” i inne takie…
Nie wiem czy to dobrze, bo wiem o czym nie chcę pisać, ale też jakoś… zalergizowało mnie na niektóre blogi O_O
#praniemózgu
Że niby moja wina? :D Przekora pełną gębą. :p
Hmm. Właściwie to byłby ciekawy eksperyment, taki wpis kontra Twój styl pisania!
Kusisz, ale nie podejmuję wyzwania :P Mimo plotek krążących tu i ówdzie – MAM jakieś resztki godności :D
O, nie znałam wszystkich :)
Super! Dzięki temu zestawieniu odkryłam parę ciekawych blogów! :)
To było niesamowite wydarzenie! Share Week 2016 dostarczył mnóstwo inspiracji i ciekawych treści. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie więcej takich inicjatyw!