Skip to content
syndrom czarnego psa
Kiedy zaadoptowałam Joy, temat bezdomnych zwierząt stał się mi szczególnie bliski. I chociaż najbardziej medialne jest pomaganie starym, schorowanym czworonogom, mnie jest szkoda tych młodych, z dużym potencjałem, którego nie mają szansy wykorzystać. Na przykład dlatego, że są czarne. Nie żartuję.
(więcej…)
Początki są niewinne. Nieplanowany miot suczki, którą uwielbia cała rodzina. Albo planowany, bo przecież dzieci będą mogły pobawić się szczeniaczkami. Ale szczeniaczki nie rozumieją, że to zabawa i potem cierpią naprawdę. (więcej…)
Ludzie coraz częściej oczekują od psów, że będą idealne – grzeczne, piękne i zadowolone. I jakoś do głowy im nie przychodzi, że sami wcale nie są tak zachwycający. (więcej…)