You are currently viewing 13 najlepszych kawałków do pisania fantastyki

13 najlepszych kawałków do pisania fantastyki

Piszę książki, a ulubione piosenki piszą ze mną. Jaka muzyka jest idealna do pisania fantastyki?

Zupełnie nie potrafię skupić się przy muzyce podczas nauki lub robienia czegokolwiek, dlatego zazwyczaj towarzyszy mi maksymalna cisza. Lubię ją. Ale pisanie powieści to inna rzecz – odpowiednia muzyka niesamowicie pomaga. Pozwala przełamać twórczą niemoc (jaka piękna nazwa na coś tak paskudnego!) i zapomnieć o wszystkich zasadach pisania. Nie szarpię się z myślą, czy mój warsztat jest dostatecznie dobry. W chwili, gdy słyszę muzykę, którą lubię, jest wystarczający, by dołożyć kamyczek do Wilczej historii.

Update: pierwszy tom Wilków już powstał. Możesz kupić go tutaj!

Obrazy, które mam przed oczami, stają się bardziej plastyczne, a ja przestaję myśleć o tym, czy zdanie brzmi dobrze. Później poprawię. Najpierw skupiam się na emocjach i klimacie, który chcę przelać na papier (albo do worda). Tylko te dwie rzeczy się liczą, a mnie z każdą chwilą pisze się coraz łatwiej.

Uwielbiam słuchać kawałków, które dobrze znam.

Podczas pisania warunek jest jeden – klimat musi pasować idealnie. Czasem ma być „epicki”, doniosły i dynamiczny (świetny do pisania scen walki!), innym razem ponury i smutny, albo po prostu melancholijny.

Zupełnie nie znam się na muzyce i niezbyt często jej słucham, bo bardzo mnie rozprasza. Dlatego podejdźcie do tej listy tak jak ja. Przymknijcie oczy i pozwólcie muzyce zadziałać na Waszą wyobraźnię. Na wszelki wypadek otwórzcie dokument Worda i pozwólcie palcom stukać w klawiaturę. Nie obracajcie w myślach każdego słowa na wszystkie strony, zapiszcie po prostu to, co przyjdzie Wam do głowy. Spróbujcie.

1. Mastodon – Sparrow
2. Korpiklaani – Keep on galloping
3. Wardruna
4. Soundtrack Skyrima
5. We Might Be Dead By Tomorrow by SoKo
6. GloryHammer – Angus McFife
7. Sonata Arctica – Picturing the past
8. Blind Guardian – Bard’s song
9. Reign of Terror – Rhapsody of Fire
10. Dream evil – Chosen ones
11. Fever Ray – If I had a heart
12. Morrowind Theme Song
13. Stoned Jesus – Black Woods

czarna czarna ton baner

Ten post ma 4 komentarzy

  1. Hipis

    Soundtrack ze Skyrim słucham od dawna i sobie chwalę. Chociaż przyznam, że słucham go do odrabiania matematyki. Tak samo jak Pink Floyd i soundtrack z Deus Ex. Z tego ostatniego polecam wszystkie kawałki “combat music” bo są idealne do walki ze wszystkim, i pierwiastkami, i książkami, i w ogóle życiem.

  2. swierk13

    Dzięki Tobie przypomniałem sobie o Morrowindzie! ;)

  3. Zgadzam się w stu procentach. Też nie umiem się uczyć ani czytać przy muzyce. Brakuje mi podzielności uwagi… Ale pisanie to zupełnie co innego. Muzyka uruchamia pokłady uczuć, wspomnień, wzmaga kreatywność, pobudza i wyczula zmysły. Naukowych dowodów na to nie mam, ale u mnie – tak jak u Ciebie – to się sprawdza :)

Dodaj komentarz