czytelnik idealny

Mogłoby się zdawać, że Czytelnik to stworzenie samo w sobie idealne. Bo przecież ma szerokie horyzonty! Oczytany, to pewnie dużo wie… Co z tego, że zazwyczaj dla przyjemności sięga po mało wymagającą beletrystykę. Na pewno jest mądry i już. I z pewną dozą zazdrości, krztą obawy i całą furą podziwu patrzy się na tych, co odważyli się CZYTAĆ.

Jakie cechy tak naprawdę ma Czytelnik idealny? Czy to w ogóle możliwe, czy taki stan istnieje? Moim zdaniem nie, ale każdy może próbować zbliżyć się do ideału, który sobie wytyczy. Oto cechy ważne u każdego książkowego mola:

1. Otwarty – na nowe gatunki i perspektywy. Wszak z każdą przeczytaną książką poznaje coś innego, troszkę inną mentalność, postrzeganie świata, czy choćby inny kraj. A przy okazji ma możliwość poznania różnych punktów widzenia i sposobów, w jakie może je przedstawić.

2. Wytrwały – przeciętny film trwa około dwie godziny. Potrzeba znacznie więcej czasu, by przebrnąć przez najgrubsze tomiszcza. Czytelnik to nie sprinter – to długodystansowiec.

3. Altruista – bo poza tym, że uwielbia książki, dzieli się pasją i pożycza swoje drogocenne zdobycze, wierząc, że właśnie po to są książki – by je czytać, a nie, by zbierać kurz. Pożyczanie książek to kwintesencja uwielbienia słowa pisanego!

4. Głodny wiedzy – nigdy nie ma dość poznawania i uczenia się nowych rzeczy. Wierzy, że zawsze jest coś do odkrycia. Dlatego wciąż czyta i czyta, i poznaje to, co nieosiągalne…

5. Ciekawy świata – jak pisze autor z Francji? A jak z Peru? Czy dostrzegę różnice w powieści obyczajowej z Anglii i USA? Na czym będą one polegały i… jaki z tego wniosek? Na pewno dowiem się, jak tylko o tym… przeczytam.

6. Trochę samotnik – ale tylko trochę! Smutny pustelnik z pewnością nie jest materiałem na Czytelnika idealnego. Ale ktoś, kto w natłoku zajęć i obowiązków potrafi znaleźć chwilkę, by usiąść w zacisznym miejscu i poczytać – to już zupełnie inna kwestia.

7. Trochę dziecko – bo ma ogromną wyobraźnię i lubi wyobrażać sobie niestworzone rzeczy, a kiedy przesiedzi nad książką parę godzin, ma poczucie, że zaraz spotka go kara… ale i tak nazajutrz zrobi dokładnie to samo!

 

I jak? Jesteś Czytelnikiem idealnym?